Zdzisław Dąbczyński dla What’s up magazine. Właśnie na łamach tego magazynu, który został powołany na potrzeby dynamicznie rozwijającego się rynku outsourcingu w Krakowie, ukazał się obszerny wywiad pt. „Znaki na bezdrożach”. Pismo wydawane przez Fundację Aktywnych Obywateli dociera do pracowników korporacji bezpłatnie. Jego comiesięczny nakład wynosi 25 000 egzemplarzy. Z niemałą satysfakcją podzieliłem się z redakcją pisma, a tym samym z pracownikami krakowskich korporacji, moją opowieścią o budowie własnej firmy. Blisko trzydzieści lat doświadczeń polskiego przedsiębiorcy zawarłem – w telegraficznym skrócie – w rozmowie z redaktorem Rafałem Romanowskim.
Wywiad stał się okazją do podsumowania moich doświadczeń jako przedsiębiorcy, a zarazem pozwolił mi sformułować kilka spostrzeżeń odnośnie całokształtu polskich warunków gospodarczych. Jakże często zapominamy o tym, że przed trzydziestoma laty dostęp do wszelkiego rodzaju udogodnień był ograniczony. Podobnie, gdy rozpoczynałem produkcję znaków drogowych, do najbliższego oddziału poczty musiałem jechać trzy kilometry. Dzisiaj w ułamku sekundy wymieniam informacje z kontrahentami czy dostawcami, którzy mieszkają po drugiej stronie globu. Kiedyś, gdy polska gospodarka dopiero co nabierała tempa, z łatwością można było wszystko sprzedać, ale zarazem – trudno było cokolwiek kupić. Panował wówczas duży deficyt materiałów i produktów. Dziś sytuacja jest zgoła odwrotna – z łatwością można wszystko kupić, natomiast trudno jest cokolwiek sprzedać. W przedsiębiorczości, takie jest moje najgłębsze przekonanie, niezmiennie liczą się jednak te same wartości. Są to: rzetelność informacji, konkretna odpowiedź na potrzeby klienta, uczciwość zawartej umowy.
W wywiadzie nie zabrakło również wzmianki dotyczącej inspirowania do działania młodych polskich przedsiębiorców. Chcę, aby moje doświadczenia i obserwacje stały się swoistym drogowskazem. Co więcej, pewnego rodzaju bodźcem dla osób, które wkraczają w dorosłe życie. Dla wszystkich tych, którzy podejmują pierwszą pracę, albo mierzą się z założeniem własnej działalności gospodarczej. Z taką właśnie intencją wydałem pierwszą książkę pt. „Inspiracje i drogowskazy”. To autentyczna historia polskiego przedsiębiorcy, która dla innych – zarówno młodszych, jak i starszych – może się stać inspiracją do działania i drogowskazem do życiowego spełnienia.
Polecam lekturę całego wywiadu na stronie: http://whatsupmagazine.pl/