Można powiedzieć, że byłem własnym zakładnikiem. Słyszałeś o syndromie FOMO? To akronim od hasła „Fear of missing out”. Syndrom FOMO oznacza nic innego, jak lęk przed tym, że ominie nas ważna informacja. Korzeni FOMO możemy doszukiwać się w postępującym rozwoju cywilizacyjnym. Zawrotne tempo życia, natłok napływających informacji, a wręcz uzależnienie od bodźców zewnętrznych sprawia, że mamy problem z filtracją i uważnością tego, co istotne. Przez wiele lat prawie codziennie oglądałem serwisy informacyjne. Oglądałem kilka różnych wydań, aby mieć jak najbardziej obiektywny stan rzeczy, o tym co się dzieje dookoła. Nie rzadko ogarniało mnie przerażenie tym wszystkim, w większości złym, trudnym i niebezpiecznym. Co więcej, dzień rozpoczynałem od porannej prasówki. Można powiedzieć, że fundowałem sobie niezły początek i koniec dnia. Byłem własnym zakładnikiem!
Co się stanie, jeżeli nie będziesz śledził wszystkich napływających informacji? Świat idzie dalej swoją drogą, bez względu na to, czy będziesz miał pełną informację, czy nie. W końcu po wielu latach zdecydowałem, że nie będę oglądał wszystkiego tego, co nieustannie chce zabrać mi mój własny czas. Nie tracę czasu na zajmowanie się sprawami, na które nie mam żadnego wpływu. Uznałem, że to marnotrawienie czasu, który mogę wykorzystać przecież w ciekawszy sposób. Świat jest pełen inspiracji, trzeba tylko umieć zatroszczyć się o siebie, tak fizycznie, jak i psychicznie. Higiena umysłu jest niezbędna do zachowania własnej równowagi.
Zajmujemy trzecie miejsce w Europie, jeżeli chodzi o czas spędzony przed telewizorem. Dziennie tracimy 4 godziny 23 minut.
Ile spędzasz dziennie czasu przed telewizorem, a ile ucieka Ci minut wertując serwisy społecznościowe? Badania są mało optymistyczne. Zajmujemy trzecie miejsce w Europie, jeżeli chodzi o czas spędzony przed telewizorem. Dziennie tracimy 4 godziny 23 minuty (badania Wavemaker, 2018). W sieci natomiast powyżej 2 godzin (badania Gemius/BPI). Ograniczając multimedia, dostajemy coś więcej – czas dla rodziny, dla rozwoju, dla siebie! Co zrobiłem ze swoim czasem? Zacząłem dbać o swoje zdrowie, tak psychiczne, jak i fizyczne! Zacząłem chodzić na spacery, czytać więcej książek, słuchać dobrej muzyki. Zyskałem czas – aby inwestować! Mam czas na robienie czegoś cennego, szukanie czegoś dobrego, czegoś co może być bezpośrednio przydatne dla mnie, czy mojej rodziny. A Ty, drogi czytelniku? Jak wykorzystujesz swój czas? Inwestujesz, czy marnotrawisz?