Wystarczy zaprzyjaźnić się z marzeniami Zdzisław Dąbczyński
Wystarczy zaprzyjaźnić się ze swoimi marzeniami
13 czerwca 2013

Aby mierzyć drogę przyszłą… fragment rozdziału 1

Aby mierzyć drogę przyszłą, trzeba wiedzieć, skąd się wyszło – trzeba budować przyszłość, korzystając z wiedzy i doświadczeń przeszłości

Aby mierzyć drogę przyszłą, trzeba wiedzieć, skąd się wyszło – te słowa Cypriana Kamila Norwida po raz pierwszy usłyszałem od mądrego drogowca, który poświęcił wiele czasu, aby przybliżyć ludziom historię polskich dróg i ludzi, którzy tym drogom poświęcali swoje życie. Uświadomił mi wielkie znaczenie, jakie ma nauka wyciągnięta z dokonań przeszłości dla rozumienia codzienności i budowania dobrej przyszłości.

Ten człowiek nie poprzestawał na słowach: z wielką pieczołowitością dbał o to, aby skarby polskiej myśli drogowej były odkrywane, prezentowane i poznawane. Na wielu konferencjach i seminariach prezentował różne ciekawostki-perełki o drogach; m.in. ciekawych budowlach czy obiektach inżynierskich, zawsze podkreślając wysiłek i pracę pokoleń w tej przestrzeni życia ludzkiego, jaką są drogi.

Ogromny szacunek i uznanie mam dla kolejnego wielkiego człowieka polskich dróg, który zapoczątkował zbiórkę zabytków drogownictwa, później budowę muzeum drogownictwa oraz dla tych wszystkich, którzy go w tym wielkim dziele wsparli. Dzięki ich wytrwałej pracy można w tej chwili prezentować tysiącom zwiedzających zabytki i skarby polskiego drogownictwa. Zwiedziłem wiele muzeów na świecie, szczególnie muzeów techniki. Składam wielki szacunek tym wszystkim, którzy zadbali o to, aby zbiory polskiego drogownictwa też były prezentowane godnie i na światowym poziomie.

Muzeum drogownictwa pozwala spojrzeć pełniej i głębiej na pracę i wysiłki tysięcy polskich drogowców. Pozwala także lepiej poznać i docenić tę pracę. Bo nieważne jest to, czy buduje się zaporę Hover Damm czy kawałek drogi pod Szczucinem, czy robi się to dziś czy robiło się w XVIII wieku. Praca i wysiłek człowieka są przecież podobne, pot jest ten sam. Istotna różnica tkwi w tym, czy ktoś chce tylko robotę zbyć, czy też ma poczucie odpowiedzialności i jest całym sercem oddany pracy. Takie dzieła mają w mojej ocenie wielką wartość – niezależnie od czasu ich powstania. Ważne jest, aby umieć doceniać to, co się robi, szczególnie wtedy, kiedy bierze się za to odpowiedzialność.

Od kilku lat często robię notatki, w których spisuję swoje plany, marzenia czy cele na wielu płaszczyznach życia zawodowego, osobistego czy rodzinnego. Inaczej mówiąc, projektuję przyszłość. Przeglądanie ich pozwala mi na uświadomienie sobie, z jakiego miejsca startowałem i dokąd doszedłem. Mam więc jak na dłoni całą ostatnio przebytą drogę. Dobrze jest to wiedzieć, obojętnie czy chodzi o proste, czy trudne sprawy dotyczące mojego życia, czy życia każdego człowieka. Bo nie da się myśleć o przyszłości bez korzystania z wiedzy i doświadczeń przeszłości.

Gdy od czasu do czasu mogę się zastanowić nad swoją przeszłością i nad tym, co udało mi się zrealizować z moich planów, od razu czuję więcej sił do tego, żeby wyznaczyć sobie nowe – mniej lub bardziej ambitne, ale przede wszystkim rozsądne zadania i cele na przyszłość. Nie tyle stawiam czoło przyszłości, ile spokojnie na nią wpływam.

Jeśli mi to wychodzi teraz, a wcześniej różnie z tym bywało, to może i innym pomoże moja metoda inspirowania się przeszłością dla budowania ciekawszej przyszłości. Warto próbować każdego dnia zmieniać choć trochę swój świat na lepszy, bo cokolwiek to więcej niż nic, odrobina to więcej niż cokolwiek, trochę – to więcej niż cokolwiek, itd.

Zdzisław Dąbczyński
Zdzisław Dąbczyński
Założyciel firmy WIMED - jednej z najbardziej rozpoznawanych i cenionych w Polsce i Europie firm oferujących oznakowanie drogowe i urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Przedsiębiorca, innowator, inspirator. Chętnie dzielę się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami, inspiracjami z ludźmi, którzy szukają własnej drogi, motywacji do działania lub znaleźli się na życiowym zakręcie. Moje refleksje są wynikiem wieloletnich poszukiwań, sprawdzania swoich możliwości, a także pasji tworzenia.