Recenzje

Podziel się opinią na temat książki „Inspiracje i drogowskazy. Jak rozsądnie przemierzać drogi i bezdroża życia".

Dodaj recenzję

Autora „Inspiracji i drogowskazów” znam od 13 lat i zawsze inspirował mnie do niekonwencjonalnych działań i innowacyjnych rozwiązań. Każde z nim spotkanie to fajerwerk nowych idei i  pomysłów. Do książki będę wracał podziwiając optymizm i radość założyciela WIMEDU.


prof. Włodzimierz Roszczynialski

Rektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości w Krakowie

Autora znam od wielu lat. W pełni utożsamia cytowane w tej książce powiedzenie Norwida: „by mierzyć drogę przyszłą, trzeba wiedzieć, skąd się wyszło…” Z tego powodu spotkania, seminaria ze Zdzisławem, nie tylko lektura jego książki, dają posmak czystego dualizmu. Z jednej strony lata bardzo wysoko z drugiej, to człowiek mocno trzymający się ziemi. Nade wszystko zaś bardzo rodzinny.

Polecam.


Robert Krool

www.lifeskills.pl

Zdzisław stworzył uniwersalny zbiór zasad, dzięki którym ludzie mogą stać się lepszymi. Polecam.


Adam Góral

Prezes Zarządu Asseco Poland S.A.

Jasne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. Tak w jednym zdaniu mógłbym opisać książkę „Inspiracje i drogowskazy”. Przedsiębiorca, mąż, ojciec, a przede wszystkim człowiek z pasją, pisze o tym co w życiu ważne, o umiejętności współdziałania i życia w zgodzie ze sobą i innymi.


Ryszard Florek

założyciel i Prezes Zarządu FAKRO Sp. z o.o.

Nie lubię poradników typu „jak żyć”, „jak osiągnąć sukces”. Okazało się jednak, że lektura książki Zdzisława Dąbczyńskiego wciągnęła mnie, bo opisuje niezwykłą historię życia człowieka, który nie tylko zdobył pieniądze, ale co ważniejsze - wiedzę. Nauczył się dwóch języków i stworzył dużą firmę zachowując wiarę, pogodę ducha i życiowy optymizm.


dr Krzysztof Pawłowski

założyciel i Prezydent Wyższej Szkoły Biznesu – National Louis University w Nowym Sączu

Zdzisław to mistrz znaków, który przeprowadzi Cię przez każde życiowe rozdroże.


Tim Clark

autor Business Model You i współtwórca Business Model Generation

Mam szczęście współpracować z autorem, a także pracować w firmie WIMED. Dlatego lektura tej książki sprawia, że powracają wspomnienia i szacunek dla dotychczasowych osiągnięć i motywacja do tego, co jeszcze przed nami. Wyrażam jednak przekonanie, że również ktoś, kto nie miał szczęścia poznać środowiska autora, znajdzie w cytowanej lekturze instrukcje, w jaki sposób może zoptymalizować swoje życie.

Paweł Gabryel

Inspiracje i drogowskazy to opowieść prawdziwa, na jaką trudno się natknąć we współczesnej literaturze motywacyjnej. Autor odkrywa przed czytelnikiem swoją historię życia, zaprasza do świata przemyśleń, refleksji, inspiracji, doświadczeń nabytych w jakże interesujących czasach – na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza. Jest to pewnego rodzaju świadectwo, obok którego nie można przejść obojętnie.


Krzysztof Płaneta

Po lekturze Inspiracji i drogowskazów czytelnik staje się mądrzejszy – to naprawdę ważne w czasach, kiedy jesteśmy otoczeni głupotą i bezmyślnością.


Renata Grudzień

Mnie się szczególnie podoba gra słów, dzięki której pewne „drogowskazy” łatwiej zapadają w świadomość. Moim zdaniem taki przewodnikowy charakter książki ma sens: bo czy używanie „przewodnika” nie wiąże się następnie z odnajdowaniem właściwych znaków w rzeczywistości?


Małgorzata Ilska

Książka Drogowskazy i inspiracje dobrze portretuje autora. Zdzisław Dąbczyński pokazuje w niej swoją drogę do sukcesu. Okazuje się bowiem, że ma on swoją cenę, której zazdrośnicy jakoś widzieć nie chcą. Cieszy fakt zapisania drogi rozwoju, jaką przebył autor.


Danuta i Andrzej Schabowscy

Książkę czyta się wspaniale; napisana jest prostym, zrozumiałym językiem, bez górnolotnych określeń. Wielką dla mnie wartością jest to, że autor pisze o własnych zmaganiach, doświadczeniach i przemyśleniach, co sprawia, że człowiek myśli: „ja też mogę to zmienić”. Pod warunkiem, że będę chciał. Godna uznania siła woli i determinacja.


Anna Ziaja

Wracałam z Polski porannym samolotem. Zamierzałam się przespać podczas lotu, ale czekając na odprawę, sięgnęłam po Pana książkę i wsiąkłam totalnie! Ze spania nici! Zanim dotarłam do mojego domu w Gandawie, przeczytałam ją do ostatniego słowa! A tak naprawdę piszę, żeby podziękować. Książka jest mądra i potrzebna.


Anna Gruszczyńska

Dzisiaj rano przeczytałem Pańską książkę, a później zacząłem czytać jej fragmenty synowi i żonie.

Zwierzę się Panu, że w wielu momentach ściskało mi gardło, bo poza bardzo podobnym kapitałem zaszczepionym przez mamę, znalazłem tak wiele niemalże jednakowych doświadczeń. Doświadczenia życiowe autora pokazują mi, gdzie i kiedy ja powinienem zmienić nieco kierunek, gdzie popełniłem błędy, ale przede wszystkim widzę ogromne podobieństwo celów, wizji, pasji i oddania sprawom firmy. Dzisiaj staram się nadrabiać i jakoś zrekompensować rodzinie, że w zasadzie wszystko poświęciłem swojemu „pierwszemu dziecku” – firmie. Zapewne większość ludzi takich jak my, którzy budowali duże firmy, startując w garażu, mają bardzo podobne doświadczenia i związane z tym emocje.


Marek Kołakowski

Cieszę się, że książka ta trafiła do moich rąk. Z pewnością będę do niej wracać. Już wracam.

Dużą wartością jest dla mnie jej autentyczność. Nie jest to kolejny anonimowy poradnik. Pisze Pan o inspiracjach i drogowskazach, nawiązując do dziedziny życia zawodowego, z którą jest związany, powołując się na konkretne przykłady, fakty. Dziękuję za chwile refleksji i zastrzyk pozytywnej, inspirującej energii.


Monika Chłopecka

Ta książka, według mnie, to podręcznik zarówno dla młodych ludzi, dopiero co wkraczających na tzw. „ścieżkę kariery”, aby mogli łatwiej się po niej poruszać i nie zatracić tego, co w życiu najważniejsze, ale i dla tych z wieloletnim doświadczeniem zawodowym, aby przypomnieli sobie, co tak naprawdę się w życiu liczy. Czytając ją, wszystko wydaje się takie oczywiste, ale w natłoku spraw o tym „oczywistym” zapominamy i pędzimy dalej, jakby to coś mogło zmienić.


Bogusława Grzechowska

Inspiracje i drogowskazy to nie vademecum w stylu: zrób to, zrób tamto, a będziesz piękny, bogaty i szczęśliwy. Nie ma w niej złotych myśli, wielkich teorii ani wzniosłych prawd objawionych. Autor starannie się wystrzega mentorstwa czy moralizowania. Za to pomaga się zastanowić, zrobić krok w tył, spojrzeć z dystansu i zobaczyć, jakie drogi mamy do wyboru. W końcu od tego są drogowskazy.


Krzysztof Jamrozik

Książka Inspiracje i drogowskazy jest dla mnie niczym sygnalizacja świetlna, dająca zielone światło ludziom, którzy z różnych przyczyn utknęli w miejscu i stracili motywację do dalszego działania. Wraz z każdym czytanym wersem, stroną, rozdziałem czytelnik otrzymuje dostęp do wielu inspiracji, nakłaniających do zrobienia tego pierwszego niezwykle ważnego kroku.


Piotr Ozdarski

Pierwsze spojrzenie i przekartkowanie twej książki wywołały u mnie spontaniczne „jesteś echem mojej duszy”.

Po przeczytaniu, powoli, do poduszki, chłonąc rozdziały z rozwagą i z uwagą, powtórzyć mogę z jeszcze większym entuzjazmem to samo – otwieramy swe pokłady miłości do świata, gdy kieruje nami drogowskaz odwagi, nadzieji i wiary. Na każdej stronie tej książki odnajduje się dobro i drogę dojścia do niego jakże prostą, gdy wypełnioną uskrzydlonymi krokami milowymi dobrych emocji. cieszę się, że mogłam odnajdywać echo swej duszy w inspiracjach i drogowskazach … te same myśli, choć nie spisane, towarzyszyły mi na mojej drodze od lat, a teraz niechże jeszcze wyraziściej wpiszą się w każdą cząstkę emocji będącej drogowskazem dla tworzenia szlachetnego dobra.

Pełnego piękna i radości nowego roku 2014 życzę najserdeczniej,


Lidia Żakowska

Dobry wieczór Panie Zdzisławie,

Piszę do Pana po raz wtóry. Zrobił Pan prezent mojemu tacie o jakim nawet nie marzył.

Mówię "Tatuś to co mam napisać Panu ZDZISŁAWOWI?" Na co mój tato powiedział tak: "Potrwa to trochę ale ja osobiście podziękuję."

Ja ze swojej strony mogę napisać tak, Tato poczuł się wyróżniony, dostał takiego wigoru że momentami mam wrażenie jakby ujęło mu co najmniej 20 lat a przecież 11 listopada skończy 83 lata. Mój tato to człowiek bardzo żywotny, zawsze w ruchu i zawsze patrzył i patrzy co ma na talerzu. Rower to jego najlepszy środek lokomocji a książki to od lat jego pasja. Nie sposób wyrazić jego dumę słowami.

Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję


Alina Bilińska

Dzień dobry Panie Zdzisławie, Piszę do Pana w imieniu mojego taty Józefa 83 lata. Książkę, którą Pan napisał, tato przeczytał a zarazem cały czas do niej wraca. Najciekawsze jest to, że niektóre wersety zna na pamięć. Jego zdanie po przeczytaniu książki: Powinna być lekturą w szkole. Książka ta leży na czołowym miejscu wśród innych książek i nie mam odwagi prosić aby ją oddał. Chcę ją przekazać w ręce pani psycholog. Na szczęście mam już drugi pożyczony egzemplarz.

Alina Bilińska

Ten, kto przeczytał książkę „Inspiracje i drogowskazy” w zabarwieniu zrozumienia i przekonania o sprawdzonych prawdach życiowych (zarówno prywatnych jak i zawodowych) ten poznał człowieka – pielgrzyma wędrującego przez życie w ciągłym poszukiwaniu dobra i starającego się wytwarzać dobro.

Muszę pochylić czoło przed takim wędrowcem, ponieważ determinacja w poznawaniu i rozumieniu siebie samego (co jest bardzo trudną dyscypliną) zaprowadziła Go na wyżyny Uniwersytetu Zdrowego Rozsądku. Gdybym miał takie kompetencje, to nadałbym Autorowi tej książki tytuł doktora honoris causa takiego uniwersytetu. Ba! Nie muszę przecież, bo to jest Jego uniwersytet!

Jeżeli przyjąć, że pierwszym sukcesem życia każdego człowieka jest rodzina a potem osiągnięcia w pracy zawodowej (lub odwrotnie), to Autor do tych dwóch sukcesów może śmiało doliczyć trzeci tj.: inspiracje i drogowskazy płynące z tej książki dla każdego, kto ją przeczyta. Choćby cząstkę tych przemyśleń i rad przenieść na „swoje poletko” – to już będzie jeden z sukcesów życiowych.

Gratuluję Autorowi pomysłu i determinacji, dziękując jednocześnie za przekaz autentyczności, siły woli i zrozumienia samego siebie. Na pewno będę wracał do tej książki wiele razy.


Krzysztof Łata

Książkę przeczytałam – jestem pod wrażeniem. Tym bardziej, iż na wiele spraw przez Pana poruszanych – mam dokładnie to samo spojrzenie. To jest niesamowite… Jest jednak parę kwestii, które podkreśliłam na czerwono – muszę nad tym popracować. Dziękuję za inspirację. Myślę, że dla wielu osób, które przeczytają tę książkę będzie Pan dobrym duszkiem.


Barbara

Książka „Inspiracje i drogowskazy” jest dla mnie niczym sygnalizacja świetlna dająca zielone światło ludziom, którzy z różnych przyczyn utknęli w miejscu i stracili motywację do dalszego działania.

Wraz z każdym czytanym wersem, stroną, rozdziałem czytelnik otrzymuje dostęp do wielu inspiracji nakłaniających do zrobienia tego pierwszego niezwykle ważnego kroku.

Tytułowe „drogowskazy” pokazują też jak najszybciej osiągnąć wyznaczone oraz zapisane cele unikając wielu błędów popełnianych przez innych.

Moim zdaniem książka wymaga wielokrotnego powracania do zapisanych w niej porad. Wdrożenie nawet części z nich w życie może znacznie skrócić drogę prowadzącą do osiągnięcia sukcesu.


Piotr

Po przeczytaniu Pana książki nasuwa mi się pierwsza myśl – jak ten czas szybko leci. Ale za chwilę przychodzi kolejna – jaki ten czas był bogaty w różnego rodzaju sytuacje, zdarzenia, doświadczenia, spotkania, plany, osiągnięcia, zmiany, przeobrażenia – bogactwo życiowe, którym warto się podzielić z innymi.

I tak odbieram ten przekaz – jako chęć podzielenia się z innymi tym co może nas nakierować w życiu prywatnym jak i tym zawodowym. Pomóc zrozumieć i przyjąć siebie takim jakimi jesteśmy podejmując jednocześnie próby naprawy siebie. Książka napisana łatwym językiem, momentami osobista, dająca każdemu coś dla siebie, ze względu na większą czcionkę fajnie się czyta. Daje ona rady jak postępować i żyć aby osiągnąć coś łatwiej, szybciej i skuteczniej, gdyż według sprawdzonego już klucza.

Jest ona przemawiająca tym bardziej, że Ci, którzy Pana znają, wiedzą, że są to prawdziwe opisane życiowe przejścia – czyli wiarygodna.


Janusz

„Inspiracje i drogowskazy” to szczera opowieść o Pana drodze rozwoju, nie tylko zawodowego, ale przede wszystkim osobistego. Myślę, że Pana determinacja w dążeniu wyznaczonych sobie celów może być dla wielu inspirująca. Tym bardziej, że jest to świadectwo kogoś z Polski, kto mieszka w tym samym kraju co my, ma te same „obciążenia” narodowe i zmaga się z podobnymi problemami.

Pozytywne podejście do życia, optymizm, pracowitość, wewnętrzna siła, a także, a może przede wszystkim, pokora, szczerość i uczciwość, to cechy, które powinniśmy wszyscy w sobie rozwijać. Pan, poprzez opowiedzianą historię, dowodzi, że posiada wszystkie te cechy. To bardzo cenne spotykać takie osoby na swojej drodze.


Beata

Czytając Pana inspiracje, w niektórych miejscach czułam jakby niektóre fragmenty były zaciągnięte z mojego życia – takie wspomnienie sprzed lat, działanie życiowe sprzed lat.

Nie ukrywam, że wiele aspektów jest jeszcze przede mną. Pan będąc w moim wieku zaczął zmieniać podejście i pracować na to, co po 20 latach zaowocowało wydaniem książki, czyli wydaniem takiego kompendium wszystkich ważnych drogowskazów życia, które przyczyniły się do lepszego Pana samopoczucia, życia rodzinnego, zdrowia…

Skłamałabym, że ze wszystkim się zgadzam lecz jak to mówią „najpierw zbadaj, potem siadaj”. Może po spróbowaniu niektórych wskazówek upewnię się w ich przekonaniu?

Wszystko przede mną… i przed nami, bo przecież przez całe życie człowiek się uczy.


Dziękuję

Ps. Potraktuję Pana książkę jako podręcznik, do którego będę zawsze mogła zajrzeć.


Kinga


Wyślij recenzję

Podziel się opinią na temat książki „Inspiracje i drogowskazy. Jak rozsądnie przemierzać drogi i bezdroża życia".
Twoja opinia może być dla innych bardzo inspirująca.