Jubileusz 25-lecia i Walne Zgromadzenie Członków Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa

Przez dwa dni, w gronie kilkuset przedsiębiorców z branży drogowej, świętowaliśmy jubileusz 25-lecia Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa. Podczas uroczystej gali, która odbyła się w środę, 21 maja, w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, miałem przywilej zabrania głosu oraz możliwość wykonania utworu pt. „W hołdzie drogowcom”. Ta piosenka to w moim zamyśle wyraz szczerej wdzięczności dla wszystkich, którzy na co dzień pracują przy budowie i utrzymaniu polskich dróg.

Dziękuję Pani Prezes Barbarze Dzieciuchowicz za zaproszenie do współtworzenia jubileuszowej gali 25-lecia OIGD. Wiemy doskonale, że śpiewaków, którzy robią biznes, jest znacznie więcej niż biznesmenów, którzy śpiewają. Ja zaliczam się właśnie do tej nielicznej grupy przedsiębiorców, którzy wyraz dla swoich mocy twórczych znajdują nie tylko w prowadzeniu firmy, ale również w komponowaniu i wykonywaniu piosenek. Niech ten tekst, którzy zamieszczam poniżej w całości, będzie wyrazem mojego podziwu i wdzięczności dla wszystkich pracujących na rzecz polskich dróg.

W hołdzie drogowcom

Słowa: Zdzisław Dąbczyński
Muzyka: Tomasz Boruch

Co Cię przywiodło do tej pracy dziwnej
Która Ci każe o każdej godzinie
Stanąć na drodze mimo aury zmiennej
I służyć wytrwale kierowców rodzinie /2x

Skąd ta siła w Tobie drogowy człowieku
Że tak wiernie wypełniasz to swoje zadanie
Że z takim oddaniem pracujesz od wieków
Że o każdej porze Ty na drodze staniesz

Moce przeogromne dała Ci natura
By pokonać najgorsze przyrody zjawiska
Zawsze Tyś na drodze, gdy śnieg czy wichura
Lub ziemia ucieka tworząc osuwiska

Co Cię przywiodło do tej pracy dziwnej
Która Ci każe o każdej godzinie
Stanąć na drodze mimo aury zmiennej
I służyć wytrwale kierowców rodzinie /2x

Wszyscy tacy sami na tym ziemskim globie
Ludzie przez Boga drodze przypisani
W górach czy na piasku muszą radzić sobie
Na walkę z przyrodą jakoś tak skazani

Czy z łopatą stoisz czy z niwelatorem
Ten sam wiatr w oczy masz i to samo słońce
Ty jednak wciąż stajesz z największym uporem
Bo dla drogi i ludzi masz serce gorące

Co Cię przywiodło do tej pracy dziwnej
Która Ci każe o każdej godzinie
Stanąć na drodze mimo aury zmiennej
I służyć wytrwale kierowców rodzinie /2x

Więc chylę dziś przed Tobą drogowy człowieku
Me czoło i serce w szacunku ogromnym
Za Twoją pracę tak ciężką od wieków
I za Twoje życie oddane potomnym

Co Cię przywiodło do tej pracy dziwnej
Która Ci każe o każdej godzinie
Stanąć na drodze mimo aury zmiennej
I służyć wytrwale kierowców rodzinie /2x